Moje malarstwo dąży do przywrócenia ładu i harmonii w życiu wewnętrznym człowieka, a przeciwstawia się wszelkim wynaturzeniom. Motywuje ludzi do tworzenia piękna we własnym życiu, we własnym otoczeniu, uwrażliwia, kształtuje osobowość.
W moich obrazach każdy może dostrzec siebie w sposób niepowtarzalny, osobisty. Bez zakłamań obudzić w sobie dziecko, które znudzone dzieciństwem zbyt wcześnie dorosło. Tworząc nie ustaję w nasycaniu radości, która pozostanie sensem mojego życia.
Moje obrazy wyróżnia śmiałość w doborze barw i tematów godnych uważnego spojrzenia, niejednokrotnie spędzających sen z powiek. To projekcja mojego wewnętrznego ciepła i pogody ducha. I antidotum na codzienność szalonego świata, co nie jest obojętne dla odbiorcy spragnionego optymizmu.
Każdy temat obrazu to radosny hołd złożony istnieniu, zawarty w czytelnym symbolu. Świadoma swoich pasji buduję kolorem wizje zgoła symboliczne, niezależnie czy jest to martwa natura, postać lub kompozycja abstrakcyjna. Patrząc na nie, można je od razu pokochać, jak i powiedzieć: następny proszę. Z pewnością, na długo pozostaną w pamięci.
Odbiorcami moich obrazów są osoby prywatne, instytucje w kraju i za granicą, dostrzegający dojrzałość warsztatową prac, ceniący we mnie autentyczną spontaniczność, żywiołowość, wrażliwość wyzbytą strachu przed śmiesznością.
Pragnienie posiadania „tego z obrazów” co w sercu i pamięci znalazł w Państwa odczuciu miejsce, jest realne do spełnienia. Każdy na marę możliwości finansowych może zakupić oryginał lub zamówić reprint z obrazów na dostępnych materiałach np. na: brystolu, papierze (plakaty, pocztówki, karty do gry, puzzle), piance, pleksi, foliach (fototapety), tkaninach (zasłony), canvas, płycie HF i.t.p. drukowanych na najnowocześniejszych ploterach wielkoformatowych.
Współpraca z Wami to zadanie zaszczytne, interesujące i odpowiedzialne, to powód do dumy, nie tylko mojej lecz i Waszej.
A to dlatego, gdyż prezentując współczesne malarstwo polskie tworzymy wspólnie radość zyskując odbiorców z czterech stron świata.
Aż chce się napisać w myśl wielkiego człowieka renesansu-Mikołaja Reja np. tak: „Niechaj narody wżdy postronni znają, iż Polacy nie małpy – swoją sztukę mają.”
Nie jesteśmy już małpami przecież. Ewolucja nastąpiła.
Z wyrazami szacunku.
Urszula Zawiasa